„Truł, nękał telefonami, znęcał się nad rodziną…” – częstochowianin stanie przed sądem
Częstochowianin odpowie za znęcanie się nad żoną i córką oraz za przypadki nękania drogą telefoniczną. Sprawę zbadała Prokuratura Rejonowa w Częstochowie. Akt oskarżenia przeciwko 44-letniemu mężczyźnie właśnie trafił do sądu.
Przestępca może spędzić nawet 5 lat w więzieniu:
Mieszkaniec Częstochowy został oskarżony o to, że przez wiele lat dręczył swoją żonę i córkę. Kobiety wiele razy były znieważane, były wyganiane z domu. Został objęty zarzutami, prokurator nakazał mu opuścić mieszkanie. Wówczas mężczyzna zaczął dręczyć żonę telefonicznie, przesyłał jej sms-y o niepokojącej treści, żeby wytrącić ją z równowagi. W konsekwencji prokurator postawił mu dodatkowy zarzut, tak zwanego stalkingu, czyli dręczenia.
44-letni częstochowianin stanie przed sądem oskarżony także za podtruwanie małżonki.
Mężczyzna w tej chwili będzie odpowiadał karnie. Jego tłumaczenie jest niezwykłe. Co prawda, przyznaje się do dręczenia żony i córki. Przyznaje także, że dodawał do pokarmów i napojów żony pewien płyn. Jak twierdzi nabył ten płyn w sex shopie, substancja miała podnosić seksualny temperament żony. Wielce się jednak zdziwił, ponieważ po spożyciu tego płynu, żona zasnęła. W tej chwili te zarzuty zagrożone są karą do pięciu lat pozbawienia wolności.
Jak mówi Romuald Basiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, oskarżony potwierdza, że nękał żonę z nudów, miał w zanadrzu dwa telefony i dużo darmowych SMS-ów.