Trudna sytuacja w Centrum Aktywności Seniorów
Trudna sytuacja Częstochowskiego Centrum Aktywności Seniorów. Zgodnie z nowymi wytycznymi wojewody placówka w "czerwonej strefie" powinna zostać czasowo zamknięta. Tymczasem stale korzysta z niej grono mieszkańców w starszym wieku.
Miejsce zapewnia im zajęcia, aktywność, towarzystwo:
Największa bolączka ludzi starszych to są obiady, które u nas mają. Mają przede wszystkim możliwość wyjścia z domu, zajęcia mają, ale przede wszystkim nie są samotni i te obiady – to dla nich jest jednak podstawa, żeby skorzystać z tego wszystkiego. My swoich seniorów nigdy nie zostawimy, my nawet w tamtym czasie, kiedy wszystko było pozamykane, mieliśmy z nimi takie spotkania online i staraliśmy się z nimi rozmawiać, łączyć rozmowy, czyli dodawać jedną osobę, drugą, żeby słyszeli swoje głosy w grupie – to jest też bardzo ważne.
Jak zapewnia Elżbieta Markowska, centrum nie zaprzestanie wydawania gorących posiłków, z których korzystają podopieczni oraz osoby z zewnątrz. Kuchnia będzie świadczyła nadal taką pomoc, tyle że w formie na wynos. Pojawiły się apele seniorów aby nie zamykać drzwi centrum przy ul. Staszica.
Błagamy Panią – nie zamykać nas i nie pozwolić na to, żebyśmy znowu zostali zamknięci w domach. To jest olbrzymia bolączka, ale z drugiej strony ryzykować też za bardzo nie możemy. My gotować będziemy, możemy, tylko oni muszą przyjść sobie i odebrać. Dowozić – my nie mamy samochodów, nie mamy takiej bazy. Z pewnością nie zostawimy ich i obiady zostaną w formie na wynos.
– mówiła nam Elżbieta Markowska z Częstochowskiego Centrum Aktywności Seniorów.