To był rodzinny interes. Kradli kable w Częstochowie
Policjanci z Kłomnic zatrzymali dwóch braci, którzy żyli z kradzieży kabli telefonicznych. Najprawdopodobniej w kilku nocnych kradzieżach uczestniczyły także ich żony. Jak przypuszczają policjanci, rodzina działała od co najmniej dwóch miesięcy i na swoim koncie ma około dziesięciu skoków na studzienki telekomunikacyjne w Częstochowie i okolicy.
Kable były opalane, cięte i sprzedawane w punktach skupu złomu. Szajka wpadła po informacji od kogoś, kto widział dziwnie zachowującego się mężczyznę. Po tym zgłoszeniu okazało się, że ze studzienki w miejscowości Rędziny znikło około 150 metrów kabla o wartości 1600 złotych. Policja z Kłomnic dotarła do 32- latka i jego brata, którzy już usłyszeli zarzuty i to, że grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.