Stanie przed sądem
Mężczyzna odpowiedzialny za wypadek podczas prac konstrukcyjnych stanie przed sądem. To kierownik budowy który nie dopilnował przepisów BHP i bezpieczeństwa pracowników.
Tak stwierdzili prokuratorzy. Ciężko ranny został jeden z robotników. Mówi prokurator Romuald Basiński
Mężczyźnie grozi kara 3 lat więzienia. Jak przyznaje rzecznik, sprawy dotyczące rutynowych zachowań i nie zachowania bezpieczeństwa w pracy są bardzo częste.