Spowodował wybuch, w którym sam ucierpiał
Teraz stanie przed sądem. Zakończyło się śledztwo w sprawie wybuchu gazu, do jakiego doszło w ubiegłym roku w Blachowni. Sprawca opuścił szpital, teraz prokurator przedstawił mu zarzuty.
„Mężczyźnie grozi 5 lat więzienia”- informował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, Romuald Basiński.