Skażony alkohol zabija na Śląsku
Ku przestrodze informujemy o 67-latku, który zmarł, bo wcześniej na swojej działce pił trunek skażony metanolem. To mieszkaniec Krupskiego Młyna, gminy sąsiadującej z Lublińcem. W samych Czechach do tej pory zmarło 20 osób, ponad 30 ciągle jest w szpitalach.
Afera z wyrobami spirytusowymi pochodzącymi zza południowej granicy w roli głównej wybuchła w ubiegłym tygodniu, kiedy doszło do masowych zatruć. Sytuacja jest poważna: wróciły kontrole celne, w Polsce obowiązuje zakaz handlu czeskimi alkoholami wysokoprocentowymi.