Sceny niczym z amerykańskiego filmu rozegrały się wczoraj nieopodal Częstochowy
W roli głównej kierujący terenowym Mercedesem. Do niebezpiecznego rajdu doszło w Grodzisku. Tutaj doszło do kradzieży samochodu terenowego. Kierujący nim mężczyzna jadąc w kierunku Kłobucka, taranował po drodze znaki drogowe, ogrodzenia, wjechał też w co najmniej trzy samochody, mocno je uszkadzając.
Policjanci z Kłobucka mówią, że to cud, że nikt poważniej nie ucierpiał. Rajd złodzieja skończył się na ulicy Staszica. To tutaj prowadzony przez niego samochód wpadł w poślizg, mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia w pobliskie pole, gdzie po chwili został zatrzymany przez ścigających go policjantów. Okazało się, że mężczyzna był pijany. Sprawa trafi do prokuratury.