Rozpylili w szkole substancję chemiczną. Odpowiedzą przed sądem rodzinnym
Dwójka nastolatków trafi przed oblicze sądu rodzinnego, po tym jak w szkole w Koziegłowach rozpylili substancję chemiczną. Zagrożenie było poważne, a uczniów trzeba było ewakuować.
Na skutek głupiego żartu dwójki 13-letnich uczniów do szpitala zostało przewiezionych pięć osób, ze szkoły ewakuowano w sumie ponad setkę uczniów oraz personel placówki. Substancję niewiadomego pochodzenia rozlano na szkolnym korytarzu, na miejsce zostały wezwane wszystkie służby, karetki odwoziły osoby które źle się poczuły, policja natomiast ustaliła dwójkę nieodpowiedzialnych gimnazjalistów. Zostali zatrzymani do dyspozycji policji. Teraz sąd rodzinny zadecyduje czy rozpylając preparat uczniowie mogli przyczynić się do narażenia na szwank zdrowia i życia innych uczniów.