Ratownicy z Jurajskiej Grupy GOPR apelują o ostrożność
Dobra pogoda sprzyja turystyce górskiej. O ostrożność tuż przed wakacjami apelują jurajscy goprowcy. Tylko w ostatni weekend interweniowali kilkukrotnie. W rejonie Dolinek Podkrakowskich, ale też bliżej naszego regionu.
Podczas wspinaczki wypadkowi uległa kobieta, u której doszło do obrażeń stawu skokowego oraz poparzeń dłoni. Chwilę później doszło do kolejnego wezwania, które tym razem dotyczyło wypadku rowerzysty na żółtym szlaku w rejonie Doliny Będkowskiej. Wpłynęło też zgłoszenie od zaniepokojonej kobiety, która otrzymała od męża SMS z prośbą o pomoc i podanymi współrzędnymi geograficznymi miejsca, gdzie się znajduje. Później mężczyzna nie odbierał telefonu. Z relacji kobiety mężczyzna przebywał na terenie Wyżyna Krakowsko-Częstochowska na rowerach z 11 letnia córką. Po kilkukrotnej próbie ratownikom udało się skontaktować z mężczyzną i okazało się, że mężczyzna z córką nie potrzebują pomocy, a SMS wysłali nieumyślnie.