Ratownicy WOPR stacjonują już na plaży w Parku Lisiniec. Gdzie jeszcze będzie można bezpiecznie wypocząć?
Jesteśmy przygotowani do sezonu letniego, w tym na fale upałów– informują częstochowscy ratownicy wodni. Od kilku dni działa już baza WOPR-u w Parku Lisiniec.
Osoby w charakterystycznych pomarańczowych koszulkach patrolować będą także m.in zalew w Poraju oraz kąpielisko w Żarkach:
Park Lisiniec jak pierwszy został otwarty. W tej chwili jest 3 ratowników na zmianie i tak zostanie do końca lata. Od rana, od godz. 10:00 do 20:00, cały tydzień. Otwarte są jeszcze pływalnie, na pewno jeszcze będzie otwarta na Dekabrystów
– mówi Krzysztof Zbrojkiewicz – prezes częstochowskiego WOPR-u. Tego kiedy ma ruszyć park wodny przy ul. Dekabrystów nadal nie wiemy. Magistrat nadal nie podjął decyzji i nie wskazuje konkretnej daty uruchomienia pływalni. Wiadomo jednak, że od przyszłego tygodnia ratownicy częstochowskiego WOPRu mają pojawić się również regionie:
Podpisaliśmy umowę z Żarkami Miasto, Żarki-Letnisko obiekt będzie raczej zamknięty.
Radio JURA: Będziecie gdzieś na innych kąpieliskach tutaj w okolicy?
Na razie tylko te umowy mamy podpisane. Zobaczymy, co się będzie działo, jak się będzie pogoda rozwijała, to wtedy gestorzy – w większości na ostatnią chwilę – zgłaszają się.
Jak wyglądały przygotowania ratowników do sezonu, gdyż dbanie o kondycję było utrudnione przez pozamykane baseny?
Ten rok i zeszły też były bardzo trudne. Nie można było prowadzić zajęć, treningów. Ratownicy w większości byli zdani sami na siebie, żeby tę kondycję utrzymać. Z naszej strony podsyłaliśmy materiały, żeby chociaż sobie przypomnieli przepisy, zasady obowiązujące nad wodą. Jak tylko zrobiło się trochę cieplej część ludzi, ratowników, którzy już dłużej pracują, zapraszaliśmy na swój ośrodek, gdzie pokazywaliśmy nowy sprzęt i, żeby mogli sobie na nim poćwiczyć.
Ratownicy częstochowskiego WOPR-u apelują także do mieszkańców, aby przestrzegać zasad bezpieczeństwa nad wodą:
Najważniejsze podczas upałów to schłodzenie się przed wejściem do wody. Nie wskakujmy do niej prosto z leżenia na słońcu. Trzeba schłodzić sobie organizm i dopiero wtedy bezpiecznie możemy sobie wejść do wody. Żadnego alkoholu. Jeżeli chcemy korzystać z wody, nie korzystajmy z używek.
Brawura nad wodą może również doprowadzić do nieszczęścia:
Dzieci i młodzież mają to do siebie, że zawsze jakieś ekscesy się zdarzają, ale trzeba myśleć – to jest podstawą. Dosłownie sekundy i może wydarzyć się nieszczęście
– o ostrożność nad wodą apeluje Krzysztof Zbrojkiewicz – prezes częstochowskiego WOPR-u.
