Raków przegrał z Piastem Gliwice
Nie takiego wyniku z pewnością życzyli sobie kibice Rakowa Częstochowa. W piątkowy wieczór w Gliwicach czerwono - niebiescy rozegrali mecz 4 kolejki PKO BP Ekstraklasy przeciwko miejscowemu Piastowi. Mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla gospodarzy.
Warto zaznaczyć, że częstochowianie do tego meczu przystąpili pomiędzy spotkaniami III rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Całe spotkanie nabrało charakteru dopiero w II połowie, bo wszystkie gole wpadły właśnie w tej części meczu. O pierwszych 45 minutach można napisać tylko tyle, że to Piast miał inicjatywę, a Raków skupił się na obronie.
Pierwsza bramka przypadła gliwiczanom. Z podyktowanego rzutu karnego skorzystał Patryk Dziczek dając prowadzenie Piastowi. Kilkanaście minut później, bo w 81 minucie wyrównującego gola po akcji – dzięki celnemu strzałowi Władysława Koczerhina -zdobył Raków Częstochowa. Mecz rozstrzygnął się dopiero w doliczonym czasie gry. Pechowo dla częstochowian zakończył się strzał głową Gabriela Kirejczyka, po którym piłka odbiła się od zawodnika Rakowa – Zorana Arsenicia, wpadając do bramki czerwono – niebieskich.
Raków po rozegraniu trzech spotkań w PKO BP Ekstraklasie zgromadził do tej pory 4 punkty. To co jednak najważniejsze w najbliższym czasie dla kibiców z naszego miasta, to rewanżowe spotkanie podopiecznych trenera Dawida Szwargi z Aris Limassol w walce o Ligę Mistrzów. Mecz już we wtorek 15 sierpnia o 19:00.
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do Radia Jura TUTAJ!
