Raków Częstochowa żegna się z Pucharem Polski w tym sezonie
W ćwierćfinałowym meczu Fortuna Pucharu Polski rozegranym we wtorek (27.02) Raków Częstochowa przegrał z Piastem w Gliwicach 0:3 i odpadł z dalszej rywalizacji. To spore rozczarowanie dla kibiców "czerwono-niebieskich", bo w ostatnich trzech sezonach Raków trzykrotnie meldował się w finale tych rozgrywek, dwukrotnie w nich triumfując.
Podopieczni trenera Dawida Szwargi rozegrali fatalne spotkanie. Na początku pierwszej połowy dobrą okazję do zdobycia bramki miał John Yeboah, ale zbyt długo czekał na oddanie strzału i stracił piłkę. Była to właściwie jedyna dobra okazja Rakowa w pierwszej połowie. Częstochowianie grali wolno, bez pomysłu, niedokładnie. Gracze Piasta byli za to bardzo mocno zmotywowani, co widać było w ich grze.
W 25 minucie gospodarze objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu w pole karne piłkę głową uderzył pilnowany przez Arsenica i Svarnasa Jakub Czerwiński, ta trafiła na głowę Tomasa Huka, który dał swojej drużynie prowadzenie. Strata bramki wprowadziła jeszcze większą nerwowość w poczynania Rakowa. Kiepski stan murawy nie pomagał naszym piłkarzom, ale stan boiska był jednakowy dla obu drużyn. Pod koniec pierwszej połowy Piast miał jeszcze jedną okazję do zdobycia bramki, ale uderzenie Pyrki obronił Kovacevic.
Druga połowa rozpoczęła się od zmiany w szeregach mistrzów Polski. Fatalnego Yeboaha zastąpił Ante Crnac. Roszada niestety niewiele wniosła w grę Rakowa. Na domiar złego w 49 minucie Piast podwyższył prowadzenie, a konkretnie kapitan gospodarzy Czerwiński zdobył gola po sporym zamieszaniu w polu karnym. W 68 minucie bramkę na 3:0 zdobył Jorge Felix, ustalając wynik spotkania.
Dopiero po stracie trzeciego gola trener Dawid Szwarga przeprowadził kolejne zmiany, na boisku zobaczyliśmy Baratha, Otieno, Myszora i Cebulę. W ostatnich 10 minutach wreszcie zobaczyliśmy jakąkolwiek wolę zdobycia bramki przez naszych piłkarzy, niestety to nie wystarczyło. W grze Rakowa mnożyły się niedokładne zagrania, co nie pozwoliło na stworzenie właściwie żadnej dobrej okazji.
Raków Częstochowa poległ w Gliwicach 0:3 i zamknął sobie drogę do gry w europejskich pucharach poprzez zdobycie Pucharu Polski. Jedyną szansą pozostaje dobre miejsce w ligowych rozgrywkach. Do tych „czerwono-niebiescy” wracają już w niedzielę (03.03), kiedy to podejmą u siebie Lecha Poznań. Przed naszą drużyną niezwykle ciężkie spotkanie.
Piast Gliwice – Raków Częstochowa 3:0 (1:0) – Huk (25 min.) 1:0, Czerwiński (49 min.) 2:0, Felix (68 min.) 3:0
Skład Rakowa: Kovacevic, Svarnas, Arsenic, Racovitan, Drachal (Myszor), Berggren, Kochergin (Barath), Tudor, Nowak (Otieno), Yeboah (Crnac), Zwoliński (Cebula)
G.S.
