Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Raków Częstochowa zagra dziś (24.02) z Jagiellonią Białystok. Jaga w tej rundzie jeszcze nie przegrała

Facebook Twitter

W piątek na wyjeździe w meczu otwierającym 22. kolejkę PKO Ekstraklasy Raków Częstochowa zmierzy się z Jagiellonią Białystok. Jak zapowiada się ta rywalizacja?

fot. rakow.com

Co powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Marek Papszun?

Marek Papszun: Szykujemy się do kolejnego spotkania. Jesteśmy po bardzo dobrym meczu z Górnikiem, ale to już historia. Jedziemy do Białegostoku na mecz z rywalem, który podobnie jak my jeszcze nie przegrał w tej rundzie, więc zapowiada się ciekawe widowisko. Mimo, że dość daleki wyjazd, to ja osobiście te rejony lubię i miasto i ludzi, którzy tego regionu są, a także osobiście cieszy się na ten wyjazd.

Raków w swoim ostatnim meczu zmierzył się z Górnikiem Zabrze i zwyciężył 2:0. Spotkanie to miało więc charakter przełomowy, bo czerwono-niebiescy nie radzili sobie najlepiej na początku rundy wiosennej. Czy to oznacza, że podopieczni Marka Papszuna weszli już na swój optymalny poziom gry?

Marek Papszun: To nie jest kwestia tylko i wyłącznie przygotowań, ale też warunków, bo te warunki są dla nas trudne. Prawda jest taka, że boiska, na których my trenujemy, są dramatyczne. Gramy też na różnych boiskach. Akurat to u siebie główne boisko jest przyzwoite. To jest trudne w naszej strategii, w naszej koncepcji gry i nie jest łatwo nam się odnaleźć w tych warunkach. Oczywiście to nie jest żadna wielka wymówka, ale tak po prostu to wygląda. Jeżeli adoptujemy się w jakiś sposób, do tego te boiska też się poprawiają, też wchodzimy w taki rytm.

Rundę jesienną Raków zakończył z bardzo dużą przewagą. Niektórzy wręcz „ogłosili” go już Mistrzem Polski. Początek rundy wiosennej czerwono-niebiescy nie zaczęli już tak spektakularnie. Z czego to wynika?

Marek Papszun: Nie ma co ukrywać, ta presja, oczekiwania wszystkich w stosunku do nas są bardzo wysokie i oczekuje się często od nas tego, czego w tej chwili po prostu nie możemy dać. Ja to rozumiem i dlatego spokojnie też podchodziłem po meczach do tematu, bo wiem, że to nie jest wszystko takie proste. Z drugiej strony są przeciwnicy, którzy też są zdeterminowani i runda wiosenna zawsze jest trudniejsza, bo gra się już o konkretne cele. Nie ma badania się, że jeszcze jest dużo czasu i tak dalej się odrobi, tylko już teraz gra jest o wszystko. Widzimy co się dzieje na dole tabeli. Każdy zespół będzie robił wszystko, żeby się w ekstraklasie utrzymać. Na górze też jest ścisk, walka o puchary.

W zespole czerwono-niebieskich przed meczem z Jagiellonią pojawiło się kilka problemów kadrowych:

Marek Papszun: Niebawem będzie komunikat dotyczący zdrowia Fabiana, więc nie będę wyprzedzał informacji i procedur, które są w klubie. Co do Zorana niestety nie będzie gotowy na ten mecz i robimy wszystko żeby zagrał w meczu pucharowym w Lublinie i wierzę, że do tego dojdzie. Co do Svarnasa w sumie mógł grać w tamtym już spotkaniu, ale nie ryzykowaliśmy. Jest w pełnym treningu i w pełnej gotowości do gry.

Pierwszy gwizdek o godzinie 18:00

Zobacz także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj