Przyznał się do kradzieży
Okradł koleżankę, ale wyrzuty sumienia zmusiły go do tego aby się przyznać.
Kilka dni temu w jednym z domów w Podłężu odbywała się impreza. Następnego dnia jedna z jej uczestniczek zorientowała się, że nie ma portfela z pieniędzmi i dowodem osobistym. Sprawca został zatrzymany dwa dni później. To 17-letni kolega pokrzywdzonej, który bawił się z nią na tej samej imprezie. Chcąc odkupić swoje winy oddał dziewczynie część pieniędzy, a następnie przyznał się do kradzieży. 17-latek nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego okradł koleżankę.