Prokuratura: „Nie otworzył się żaden ze spadochronów, jakie miał przy sobie paralotniarz”
Będą potrzebne opinie biegłych, a zarządzona sekcja powinna przybliżyć okoliczności śmierci paralotniarza w Rudnikach. Sprawą tragicznego wypadku z minionej niedzieli zajmuje się już częstochowska Prokuratura Rejonowa.
Szacowany czas czytania: 00:16
Jak informuje rzecznik Prokuratury Częstochowskiej Tomasz Ozimek mężczyzna spadł z wysokości dwustu metrów gdy prawdopodobnie nie zadziałała prawidłowo paralotnia.
Śledztwem ma być również objęte przygotowanie techniczne zawodnika, zabezpieczenie imprezy i stan techniczny sprzętu jakiego używał paralotniarz.
Z prokuratorem Tomaszem Ozimkiem rozmawiał Mariusz Osyra.