Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Położna z Parkitki odpowie za śmierć dwóch nienarodzonych dziewczynek

Facebook Twitter

Częstochowska położna z Parkitki z prokuratorskimi zarzutami. Pielęgniarka stanie przed sądem w związku z sytuacją, jaka miała miejsce w szpitalu ponad dwa lata temu. Nie udało się wówczas uratować życia dwójki nienarodzonych dzieci.

Czy w sytuacji zagrożenia życia dwóch dziewczynek personel należycie opiekował się matką? Teraz sprawdzi to sąd. Prokuratura ma już opinię biegłych. Doniesienie o przestępstwie złożył ojciec dzieci.

Zawiadamiający zarzucił personelowi medycznemu szpitala na Parkitce, a więc nie tylko pielęgniarkom, ale także lekarzom, niewłaściwą opiekę nad jego ciężarną żoną. Prokurator uzyskał opinie biegłych z zakresu położnictwa, okazało się, że jedynie praca jednej z położnych była nieprawidłowa. Prokuratura okręgowa skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko jednej z położnych o nieumyślne stworzenie zagrożenia dla zdrowia lub życia.

Kobieta nie przyznaje się do winy, odmówiła też wyjaśnień w śledztwie. Ojciec dzieci uważa, że położna, w sytuacji zagrożenia życia dzieci, położna zbyt długo czekała z powiadomieniem lekarza…

Pomimo tego, że nie mogła uzyskać danych w trakcie badania, położna poinformowała o tym fakcie lekarza dopiero z opóźnieniem ponad jednej godziny. Zawiadomienie o przestępstwie w tej sprawie złożył ojciec dzieci. To przestępstwo jest zagrożone karą więzienia do jednego roku.

Mówi prokurator Tomasz Ozimek. Jak orzekli biegli, wcześniej wykonane cesarskie cięcie mogło uratować życie bliźniąt. Sprawa czeka na rozpoznanie przez sąd.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj