Podział punktów w meczu Raków – Legia
W spotkaniu 26 kolejki PKO Ekstraklasy rozegranym w sobotę (19.03) piłkarze Rakowa Częstochowa zremisowali na własnym stadionie z aktualnym mistrzem Polski Legią Warszawa 1:1. Legia objęła prowadzenie w 45 minucie po golu Pawła Wszołka, wyrównał w 71 minucie Ivi Lopez, wykorzystując rzut karny.
Hit kolejki na pewno usatysfakcjonował swoim poziomem komplet publiczności zgromadzonej na stadionie przy ulicy Limanowskiego, do pełni szczęścia zabrakło tylko wygranej „czerwono-niebieskich”. Od początku meczu Raków był stroną przeważającą, kilkukrotnie nasi piłkarze zmusili do interwencji bramkarza gości Cezarego Misztę. Groźne były uderzenia zwłaszcza Ivi Lopeza, czy to z rzutu wolnego, czy z dystansu. Mimo przewagi Rakowa to Legia schodziła na przerwę z prowadzeniem. W 45 minucie piłkę w środku boiska stracił Papanikolaou, ta trafiła do Marcina Rosołka, który dośrodkował po ziemi w pole karne Rakowa. Futbolówka minęła niefortunnie naszych obrońców i trafiła do Wszołka, który z najbliższej odległości pokonał Kovacevica.
W drugiej połowie częstochowianie dążyli do wyrównania, Legia jednak skutecznie się broniła. W 69 minucie Grek grający w barwach Rakowa zrehabilitował się za błąd przy straconej bramce i wywalczył rzut karny dla swojej drużyny. „Jedenastkę” pewnie wykorzystał Ivi Lopez. Nie był to jednak dzień Papanikolaou, bo w 82 minucie nasz zawodnik zobaczył drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Podopieczni trenera Marka Papszuna zmuszeni byli grać do końca w osłabieniu. W doliczonym czasie spotkania pięknym strzałem z ostrego kąta popisał się Ivi Lopez, niestety piłka trafiła w poprzeczkę. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
Po tym meczu Raków utracił pozycję lidera i z dorobkiem 52 punktów zajmuje drugą lokatę, z 1 pkt. straty do Pogoni Szczecin. Teraz reprezentacyjna przerwa w rozgrywkach ekstraklasy, do gry nasza drużyna powróci 2 kwietnia, kiedy to zmierzy się na wyjeździe z Wartą Poznań.
G.S.
