Pirat drogowy poszukiwany: Przekroczył prędkość i podał nieprawdziwe dane
Pirat drogowy, który na dodatek oszukał policjantów, będzie tłumaczył się przed sądem. Lubliniecka komenda poinformowała o zatrzymaniu samochodu pędzącego przez teren zabudowany 100 km/h. Okazało się, że patrol zastał puste miejsce kierowcy.
Pirat drogowy poszukiwany
Tak się stało, gdy wezwany do kontroli drogowej samochód nie zatrzymał się od razu, a dopiero sto metrów dalej. Kierowca w tym czasie przesiadł się na tył pojazdu. 36-latek znacznie przekroczył prędkość, a to był tylko początek jego problemów.
Kierowca podawał funkcjonariuszom drogówki nieprawdziwe dane, a to dlatego, że ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. W momencie kontroli za kierownicą usiadł jego brat, ale policjanci natrafili na problemy z ustaleniem tożsamości kierowcy.
Z zamieszania wyszło, za to, że 36-latek z Lubelszczyzny ma stawić się w więzieniu do odbycia kary, dlatego od razu został zakuty w kajdanki. Jego 23-letni brat miał z kolei w organizmie 3 promile alkoholu. Obaj przejażdżkę skończyli w areszcie.
Czytaj także: