Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Pęknięcia na zabytkowych murach po zalaniu. Muzeum Częstochowskie liczy straty

Facebook Twitter

Wiemy coraz więcej na temat zniszczeń, jakie powstały na skutek chuligańskiego wybryku na Starym Rynku. Przypomnijmy odkręcona celowo z zaworu woda zalała wapienne pozostałości Starego Ratusza. Uszkodzenia w pawilonie muzealnym pod płytą rynku są duże. Przez ok. 2 godziny wylało się nawet 3 tys. litrów wody. Obiekt jest nieczynny i liczone są straty.

Zniszczenia w podziemiach Starego Rynku
fot. MuzeumCzestochowskie/ fot.LukaszKolewinski

Konieczne będą dalsze ekspertyzy, ale już wiadomo, że stare mury muszą schnąć powoli:

Katarzyna Ozimek: To, co się dało uratować, już uratowaliśmy. Wciąż kontrolujemy, obserwujemy obiekt, bo niestety sytuacja rozwija się dynamicznie, wciąż pojawiają się kolejne szkody, jak to po zalaniach – tu puchnie, tu wychodzą wykwity. Niestety już jesteśmy bardzo mocno tego świadomi, że sytuacja ustabilizowania warunków konserwatorskich w obiekcie potrwa. Nie można tego zrobić w sposób gwałtowny, mury muszą w swoim tempie się osuszać, bardzo delikatnym, powolnym, tak żeby nie nastąpiły kolejne pęknięcia.

Jak mówi dyr. Muzeum Częstochowskiego – Katarzyna Ozimek, ucierpiały odkopane i eksponowane mury, sam pawilon, ściany budynku, stropy i instalacje. Nie zostały zalane przez wodę cenne muzealia, które były na stałej wystawie. Ale problemów pojawia się więcej:

Tomasz Jamroziński: Już dziś wiadomo jednak, że na murze pojawiły się pęknięcia. Na pytanie, jak są groźne – odpowiedź, była zlecona przez muzeum ekspertyza. Dowiemy się, jak kosztowna może okazać się bezmyślność chuliganów. Muzeum Częstochowskie przez blisko pół roku po zakończeniu budowy walczyło o stworzenie w obiekcie odpowiednich warunków mikroklimatycznych dla prezentowanej tam ceramiki, monet i dewocjonaliów. Teraz ten proces trzeba będzie zacząć od nowa

– dodaje Tomasz Jamroziński z Urzędu Miasta. Cały proces przywrócenia ekspozycji będzie czasochłonny i kosztowny. Pierwsze ekspertyzy już zostały przeprowadzone, na razie trwa szacowanie zniszczeń:

Katarzyna Ozimek: Trudno to przemienić na konkretną kwotę, bo takiego drugiego obiektu nie ma. Jest kompletnie unikatowy. Wstępna ekspertyza konserwatorska została dokonana, ale jeszcze jest za wcześnie, żeby oszacować straty w samej tkance muru. Obserwujemy też sam obiekt, czyli pawilon, który powstał. Tam też widzimy kolejne szkody. Będzie potrzebna duża ekspertyza konserwatorska

– podsumowuje Katarzyna Ozimek, dyrektor Muzeum Częstochowskiego.

Zobacz także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj