Oszuści dobrze przygotowani. „Przewałka” i po pieniądzach
Jak ustalili policjanci, 64-letni częstochowian wyszedł z banku z pieniędzmi. Wtedy też nieznany mężczyzna pokazał mu leżącą ma chodniku saszetkę. Od tej rozmowy zaczęły się problemy, gdy do mężczyzn podszedł rzekomy właściciel saszetki.
Po przejrzeniu zawartości zarzucił im kradzież gotówki. Aby się bronić przed tym zarzutem, 64-letni częstochowianin został zmuszony do okazania pieniędzy pobranych z banku. W trakcie ich przeliczania, złodziej ukradł mu 800 złotych. Policja apeluje o ostrożność i rozwagę oraz o to, aby nigdy nie okazywać pieniędzy i nie dokonywać jakichkolwiek transakcji na ulicy.