Norwid Częstochowa nie dał rady w starciu z Wartą Zawiercie
W zaległym meczu 2 kolejki Plus Ligi rozegranym w czwartek (09.11) drużyna Exact Systems Hemarpol Częstochowa przegrała z Aluron CMC Wartą Zawiercie 0:3 (-22,-22,-14). Tym razem zwyciężyli faworyci, chociaż Norwid Częstochowa znowu pozostawił po sobie dobre wrażenie.
Aluron CMC Warta Zawiercie rozgrywki w ubiegłym sezonie zakończyła na 4 miejscu. Ekipa prowadzona przez dobrze znanego w Częstochowie Michała Winiarskiego w obecnych rozgrywkach odniosła do tej pory jedno zwycięstwo (3:2 z GKS Katowice), poniosła dwie porażki (z AZS Olsztyn i Asseco Resovią Rzeszów).
Siatkarze „Norwida” przystąpili do tego meczu opromienieni poniedziałkowym (06.11) zwycięstwem z faworyzowaną ZAKSĄ Kędzierzyn Koźle. Wygrana z wicemistrzem Polski miała jednak swoje konsekwencje – drużyna z Zawiercia podeszła do tego meczu jeszcze bardziej skoncentrowana i na pewno nie zamierzała lekceważyć starcia z beniaminkiem Plus Ligi.
Początek meczu należał zdecydowanie dla gospodarzy, którzy min. po 2 asach serwisowych Karola Butryna prowadzili już 6:1 i trener Hudziak musiał poprosić o czas dla swojej drużyny. Przerwa niewiele pomogła, bo za chwilę mieliśmy rezultat 12:4 dla zawiercian. Drugi czas tym razem przyniósł pozytywny efekt. Norwid Częstochowa otrząsnął się po kiepskim początku i stopniowo zaczęła odrabiać straty. Asa serwisowego zaliczył Piotr Hein, dobrze zagrywał Borkowski, skutecznie akcje kończył Sobański i Norwid zbliżył się do gospodarzy na 1 punkt przy stanie 20:19. Wtedy o czas poprosił trener Warty Michał Winiarski, po którym gospodarze zdobyli kilka punktów i przy stanie 24:21 mieli pierwszego setbola. Na ostatnią jak się okazało piłkę trener Hudziak wpuścił na boisko Tunezyjczyka Boguerrę, który błędem serwisowym zakończył pierwszego seta wynikiem 25:22 dla gospodarzy.
Początek drugiej partii należał do częstochowian, którzy objęli 3-punktowe prowadzenie przy stanie 1:4, 2:5 i 5:8. Gospodarze jednak kilkoma dobrymi akcjami wyszli na prowadzenie do stanu 9:8. Warta przejęła inicjatywę, zwłaszcza dobra zagrywka pozwoliła tej drużynie objąć kilkupunktowe prowadzenie. Kiedy wydawało się, że gospodarze zwyciężą tego seta w pole zagrywki przy stanie 18:15 wszedł Rafał Sobański. Dzięki świetnym serwisom naszego kapitana i dwóm asom serwisowym Norwid Częstochowa wyszedł niespodziewanie na prowadzenie 19:18. Niestety, końcówka seta znowu należała do gospodarzy, którzy tą partię rozstrzygnęli na swoją korzyść 25:22.
Trzeci i jak się okazało ostatni set ponownie lepiej zaczęli podopieczni trenera Winiarskiego. Przy stanie 1:5 i 3:8 mieliśmy już dwa „czasy” w tej partii dla Norwida. Dalszy przebieg tego seta to już dominacja Warty Zawiercie, która stopniowo powiększała przewagę i wygrała tą partię wygrała 25: i całe spotkanie 3:0.
Szansę powalczenia o kolejne ligowe punkty drużyna Exact Systems Hemarpolu Częstochowa będzie miała w najbliższą niedzielę (12.11), kiedy to podejmie u siebie Stal Nysę. Początek meczu o 14:45.
Warta Aluron CMC Zawiercie – Exact Systems Częstochowa 3:0 (25:22, 25:22, 25:14)
Norwid: Kowalski, Borkowski, Sobański, Kogut, Hain, Shmidt, Takahashi oraz Keturakis, Dulski, Boguerra, Espeland
G.S.
