Minister przemysłu: Spotkanie w Brukseli ws. notyfikacji umowy społecznej dot. górnictwa odbędzie się 5 lutego
Minister przemysłu chce załatwić w Brukseli notyfikację umowy społecznej, dotyczącej wygaszania kopalń węgla w Polsce do roku 2049. W pierwszych dniach litego nowa minister przemysłu jedzie na rozmowy w tej sprawie.
Ministerstwo Przemysłu nadal czeka na zgodę Komisji Europejskiej w sprawie notyfikacji umowy społecznej, dotyczącej wygaszania kopalń węgla w Polsce do roku 2049. Dokument zakłada subwencjonowanie branży w formie budżetowych dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych kopalń. Ministerstwo ma nadzieję, że spotkanie z przedstawicielami Komisji Europejskiej w tej sprawie odbędzie się 5 lutego w Brukseli.
Już pod koniec grudnia minister przemysłu sygnalizowała, że zatwierdzenie wniosku notyfikacyjnego jest najważniejszym zadaniem jej resortu. Szefowa Ministerstwa Przemysłu, Anna Czarnecka, planuje spotkać się w Brukseli z wiceprzewodniczącą KE, Margrethe Vestager, odpowiedzialną za sprawy cyfryzacji i konkurencji, oraz wiceprzewodniczącym Marošem Šefčovičem, który zajmuje się stosunkami międzyinstytucjonalnymi i prognozowaniem. Rozmowy mają dotyczyć zatwierdzenia decyzji w sprawie pomocy dla spółek węglowych.
Minister Czarnecka podkreśla, że wniosek notyfikacyjny był aktualizowany w maju 2022 roku i teraz jest priorytetem dla Ministerstwa Przemysłu. Dotychczasowi przedstawiciele rządu nie spotkali się z komisarzami europejskimi w tej sprawie, dlatego minister chce rozpocząć od spotkania z odpowiednimi przedstawicielami KE.
Minister Czarnecka nie chciała jeszcze wypowiadać się na temat szczegółów umowy społecznej, takich jak harmonogram wygaszania kopalń czy odprawy dla górników. Podkreśla jednak, że umowa społeczna będzie notyfikowana w KE i jej legalność będzie zależeć od decyzji komisarzy.
Odnosząc się do pytania o ewentualne zmiany w harmonogramie wygaszania kopalń, minister Czarnecka podkreśla, że kopalnie będą funkcjonować tak długo, jak będą miały zasoby. Minister przemysłu również zaznacza, że obecnie dopłaty do produkcji, niezbędne dla Polskiej Grupy Górniczej, są zagrożone. Obecnie te dopłaty znajdują się w ustawie okołobudżetowej, która została zawetowana przez prezydenta. Dopóki weto nie zostanie zdjęte, pieniądze nie będą dostępne.
/PAP/
Czytaj także:
