Mieszkaniec Myszkowa ukrywał się przed policją. Wpadł, bo sam … zadzwonił po policję
Poszukiwany sam wyręczył policję. Mieszkaniec Myszkowa ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, a wpadł, gdy sam wezwał funkcjonariuszy na interwencję.
Do tej nietypowej sytuacji doszło w jednym z myszkowskich mieszkań. Pod wskazany adres udali się mundurowi, gdy otrzymali zgłoszenie o awanturze w bloku. Tam ustalili, że pomiędzy 58-letnim mężczyzną, który zgłosił zdarzenie, a jego znajomym doszło do nieporozumienia. Na dodatek “gość” był pijany i nie chciał opuścić mieszkania zgłaszającego. W trakcie legitymowania przez mundurowych okazało się, że 58-latek sam jest poszukiwany przez myszkowski sąd. Ten wydał bowiem nakaz jego zatrzymania i przymusowego doprowadzenia do zakładu karnego celem odbycia 10 miesięcy kary pozbawienia wolności. Teraz może zgłosić interwencje, ale w przydzielonym więzieniu.