Mamy szczyt pielgrzymkowy. Uwaga kierowcy! W tym roku zmianie uległy dwie trasy wejścia pielgrzymek do Częstochowy
Przed nami pierwszy sierpniowy szczyt pielgrzymkowy, związany z obchodami Święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Jak co roku miasto przygotowało plan zabezpieczenia, o bezpieczeństwo będą czuwać wszystkie służby. Policja, straż pożarna, straż miejska i pogotowie ratunkowe.
Ważna informacja dla kierowców jest taka, że w tym roku zmianie uległy dwie trasy wejścia pielgrzymek do Częstochowy, powodem są prowadzone remonty:
Ruch odbędzie się ul. Mirowską, następnie będzie skręcał w ul. Srebrną, przez ul. Jana Pawła II i wracał ul. Warszawską do al. NMP, także jest tutaj ominięcie remontowanego mostu na ul. Mirowskiej. Dodatkowe toalety na trasach, dodatkowe kosze na śmieci, jak też pod Jasną Górą mamy zabezpieczone dodatkowe punkty tych właśnie sanitariatów
– informuje Rafał Kusal naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego UM Częstochowy. Dzisiaj (13.08) Jasną Górę przybędzie aż 11 pielgrzymek. Dotrą grupy z Koszalina, Pelplina, Szczecina czy Drohiczyna. Wejdzie Rzeszów, Włocławek, Kielce, Sosnowiec i Łomża. Jak również jedna z liczniejszych Piesza Pielgrzymka Radomska a także jedna z najstarszych Kaliska Piesza Pielgrzymka. Ta ostatnia jako jedna z niewielu wraca też pieszo. Wejścia grup rozpoczęły się już po godz. 7.00 i potrwają do wieczora. Jak przedstawiają się statystyki ruchu pielgrzymkowego w tym roku?
Statystyki są dużo niższe niż w roku poprzednim. W 2019 roku w miesiącu sierpniu w pieszych pielgrzymkach udział brało – zgodnie ze zgłoszeniami – ponad 100 tys. osób, dokładnie 108 tys.. Jeśli chodzi o ten rok, to na sierpień mamy zgłoszonych już 52 tys. osób, które biorą udział w pielgrzymkach, z czego ponad 30 tys. przychodzi na ten okres 15 sierpnia. Te pielgrzymki cały czas już wchodzą. Jest to spadek o połowę, ale względem roku ubiegłego to jest wzrost ponad dwukrotny, gdzie w sierpniu przyszło 19 tys. osób.
Rafał Kusal przypomina też, że cały czas obowiązuje w Polsce stan epidemii. Dystans, maseczki i dezynfekcja. O tym nie wolno zapominać.
