Łyżwy naostrzone? W sezonie zimowym Częstochowa znów będzie miała ślizgawkę
W sezonie zimowym Częstochowa znów będzie miała publiczną ślizgawkę. Przepychanka trwała od kilku lat, bo miejsce do ślizgania pojawiało się już na placu Biegańskiego, koło centrum M1 i za Galerią Jurajską. Tej zimy składana ślizgawka, zgodnie z oczekiwaniami częstochowian, ma być atrakcją na Placu Biegańskiego.
W poprzednich latach miasto obawiało się ingerencji w nawierzchnię placu, do którego trzeba przytwierdzić konstrukcję nośną. Wcześniej miejsce dla amatorów ślizgów na łyżwach trzeba było przenieść w nową lokalizację, kiedy na Placu trwały prace remontowe. Ostatniej zimy okazało się, że magistrat zdecydował się na oszczędności, a Galeria pokrywa w większości koszty funkcjonowania ślizgawki. Przeniesienie jej do samego centrum Częstochowy to m.in. efekt kampanii młodych mieszkańców, którzy pod szyldem, „chcemy lodowiska na placu Biegańskiego” domagali się przeniesienia ślizgawki już rok temu. Teraz wypada tylko czekać na prawdziwie zimową minusową temperaturę.
