Leśny Kawaler: wilk próbuje skruszyć lód w leśnym wodopoju. Zobaczcie rzadkie obrazki z życia dzikich zwierząt
Wilk próbował skruszyć lód, aby dostać się do wody. To kolejna niezwykła scena z życia dzikich zwierząt, jakie uchwycił w oku kamery w pobliskich lasach Leśny Kawaler.
Leśny Kawaler w Radiu Jura
Jak mówi, latem jest to regularnie odwiedzany wodopój. W zimie miejsce zamarza, ale mimo wszystko pojawiają się tutaj zwierzęta. Częstochowski miłośnik przyrody Dawid Popończyk publikuje stale unikatowe obserwacje i filmy ze zwierzętami:
Dawid Popończyk: Te wszystkie nagrania, które publikuję, to jest naprawdę dużo pracy, ale też tę pracę wykonywałem kiedyś jako mały chłopak i nie zdawałem sobie jeszcze wtedy sprawy, że ja już działam jakby na przyszłość, bo te zwierzęta jak nauczyły się mojego zapachu, to jest też istotne, że zapach jest takim kluczowym czynnikiem. Jak idę do lasu, to np. jelenie jedzą sobie, patrzą na mnie, spoglądają i jedzą dalej, jestem zupełnie neutralny i każdemu tego życzę, bo ten lęk zwierząt przed człowiekiem nie bierze się z niczego.
Wilki są szczególnie wrażliwe na kontakt z człowiekiem i ciężko je podpatrzyć w naturalnym środowisku. To zwierzęta, które boją się kontaktu z ludźmi, szczególnie gdy natkną się np. na wycinkę drzew:
Dawid Popończyk: Kiedy jest taka wycinka, naprawdę bardzo się boją. Zawsze chcą zobaczyć, co ten człowiek tam robi, podglądają, ale wilki zazwyczaj, jeżeli chodzi o nie, to najczęściej one widzą nas pierwsze i już zachowują dystans, idą inną ścieżką i my po prostu ich nie zauważamy, ale one nas bardzo często widzą, chociaż w okolicach Częstochowy tych wilków naprawdę dużo nie ma, choć znam pewną rodzinę, która jest bardzo wyjątkowa, co zresztą myślę, że było widać na kanale i będzie jeszcze widać.
Leśny Kawaler przyznaje, że już wie jak sfilmować płochliwe wilki. Dzięki temu możemy niemal regularnie podglądać losy wilczej rodziny spod Częstochowy:
Dawid Popończyk: Wypracowałem sobie taki system, że te wilki już potrafię bardzo często nagrywać. Kiedyś marzyłem o tym, żeby nagrać wilka, a teraz już naprawdę kilka razy w tygodniu mi się to udaje, więc to też pokazuje, że warto mieć jakieś tam cele, warto do nich dążyć, wypracować sobie jakiś system, podążać tym tropem marzeń. Nie mam problemu z tym, żeby zobaczyć jakieś zwierzę w lesie i wiedzieć, który to jest dany osobnik. Czyli już wiem, że to jest ten dany jeleń bądź wilk z tej rodziny. Wiem, gdzie on będzie chciał przyjść, jeżeli nic się nie wydarzy, czy gdzieś nie przyjedzie człowiek, bo wilki od razu wtedy zmieniają swoją ścieżkę, bo się nas boją.
Wilk próbuje skruszyć lód w leśnym wodopoju. Leśny Kawaler publikuje wideo
Czytaj także:
