Ławka Piotra Machalicy powstanie w Częstochowie?
Po Halinie Poświatowskiej czy Marku Perepeczce, także Piotr Machalica zmarły w grudniu aktor i wieloletni dyrektor artystyczny Teatru Adama Mickiewicza miałby mieć w Częstochowie pamiątkową ławeczkę.
Z takim pomysłem w interpelacji, która trafiła na ręce prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka, zwróciła się częstochowska radna – Małgorzata Iżyńska. Powodów do postawienie Piotrowi Machalicy pamiątkowej ławeczki jest wiele.
Dla wielu z nas postać Piotra Machalicy na pewno nie jest anonimowa, nie tylko ze względu na jego wspaniałe role filmowe, teatralne, także benefisy i różne inne projekty muzyczne, ale przede wszystkim jako osobę związaną od ponad 15 lat z miastem Częstochowa, ponieważ przez długich kilka lat był Wicedyrektorem Artystycznym naszego Teatru im. Adama Mickiewicza. W tym mieście do tej pory ma wielu przyjaciół, znajomych, ale przede wszystkim bardzo kochającą rodzinę i żonę, więc jego postać zawodowo i prywatnie z naszym miastem jest bardzo związana. Zresztą, kiedy rozstaliśmy się z Piotrem Machalicą właśnie Częstochowa – stąd, z tego miasta bardzo wiele wspomnień, wspaniałych słów wspominających pana Piotra wypłynęło
– podkreśla pomysłodawczyni przedsięwzięcia radna Małgorzata Iżyńska. Jak dodaje- nie wiadomo jeszcze, w którym miejscu ławeczka miałaby powstać:
Moja interpelacja z tą prośbą była taka naturalnie ze mnie wypływająca, zresztą też poprosiłam o zgodę na taką inicjatywę żonę pana Piotra – panią Aleksandrę. Co do formy, w jakiej to ma powstać – ta ławeczka, czy to rzeczywiście będzie ławeczka, czy jakaś inna forma upamiętnienia pana Machalicy to myślę, że to się dopiero wykreuje.
W odpowiedzi na interpelacje Małgorzaty Iżyńskiej, magistrat zaproponował, aby radna stworzyła komitet budowy miejsca upamiętniającego Piotra Machalicę:
Podjęłam się tej roli i niebawem zaczną ją wcielać w życie i realizować. Mam nadzieję, że to na pewno nie jest tak, że jestem tylko ja w tym, bo tak jak powiedziałam, wiele osób, przyjaciół, nie tylko z Częstochowy, ale z całej Polski, artystów, osób prywatnych – myślę, że przyłączy się do tego projektu i ja bym chciała, żebyśmy to zrobili naprawdę wspólnie, skoro wszyscy go wspominali, wszyscy go oglądali, wszyscy go oklaskiwali, wszyscy go kochali i za nim tęsknią to myślę, że to dzieło powinno być nasze wspólne
– dodaje częstochowska radna Małgorzata Iżyńska.
