Kradzież w Muzeum Zapałek. Złodziej wpadł w ręce strażników miejskich, bo wszystko zarejestrowała kamera
Zuchwała kradzież w centrum miasta. Kamera miejskiego monitoringu, który obsługą pracownicy Straży Miejskiej, zarejestrowała mężczyznę z dziecięcym wózkiem. Przewoził na nim w rejonie ulic Ogrodowej i Przechodniej skradzione metalowe elementy.
Kradzież w Muzeum Zapałek
Jak poinformował Artur Kucharski z Komendy Straży Miejskiej w Częstochowie: Mężczyzna przewoził w wózku metalowe elementy. Szybko okazało się, że to skradziony łup z pobliskiej nieczynnej fabryki. Pochodziły z terenu zabytkowej Zapałczarni przy Ogrodowej. Potwierdził to przedstawiciel Muzeum Produkcji Zapałek, który podkreślał, jak dużą wartość historyczną mają skradzione metalowe elementy. Teraz sprawą 33-letniego złodzieja, zajmują się policjanci z IV Komisariatu Policji w Częstochowie.
Czytaj także: