Jest akt oskarżenia w sprawie katastrofy kolejowej pod Szczekocinami
W marcu 2012 roku w wyniku czołowego zderzenia dwóch pociągów zginęło tam 16 osób, a około 100 odniosło obrażenia. Za nieumyślne spowodowanie katastrofy odpowie dwoje dyżurnych ruchu. Zdaniem śledczych to z ich winy na jednym torze znalazły się pociągi: Matejko relacji Warszawa-Kraków i Brzechwa z Przemyśla do Warszawy.
Dyżurnym grozi do ośmiu lat więzienia. Nie przyznają się do winy.