Finansowe realia mogą utrudnić budowę linii tramwajowej na Parkitkę
Częstochowa robi przymiarki do rozbudowy linii tramwajowych, i na starcie zderza się z finansowymi realiami. Jest drogo, mimo, że miasto chce budować i modernizować przy udziale unijnego wsparcia.
Dyskusje o przeznaczeniu środków na budowę linii tramwajowej na Parkitkę trwają od dawna, pojawiła się też konieczność modernizacji odcinka starego torowiska do Kucelina. Chodzi o nieprzebudowaną linię od ul. Gilowej na Dąbiu do pętli na końcu trasy. Poszukiwany jest wykonawca dokumentacji dla linii tramwajowej, ale kwoty przygotowania programu funkcjonalno-użytkowego przekroczyły w ogłoszonym przetargu zakładany budżet.
Pieniądze powinny się znaleźć na niezbędne aktualizacje planu trasy na Parkitkę. W tym przypadku linia miała odgałęziać się od istniejącej na Tysiącleciu i prowadzić w stronę dzielnicy przez ul. Dekabrystów. Częstochowa ma otrzymać na te dwie tramwajowe inwestycje 225 mln zł dofinansowania z Unii Europejskiej. Całe zadania musiałyby kosztować ok. 260 mln zł.
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do Radia Jura TUTAJ!
Czytaj także: