Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Fałszywe alarmy bombowe stały się plagą w Częstochowie

Facebook Twitter

W ciągu ostatnich kilku miesięcy informacje o podłożonych bombach blokowały głównie pracę częstochowskich sądów. To alarmy niezwykle uciążliwe dla instytucji, mieszkańców i wyjątkowo kosztowne dla wzywanych na miejsce miejskich służb.

Fałszywe alarmy powodują nie tylko ogromne koszty finansowe, ale także społeczne…

Oszacowanie kosztów dotyczących wyjazdów strażaków do ładunków wybuchowych podłożonych w obiektach szacowane było przez Komendę Wojewódzką w PSP w Katowicach. W przeliczeniu na średnio trwającą akcję ratowniczą, koszt jednej akcji to około 10 tysięcy złotych. W zależności od długości trwania wiadomo, że te koszty rosną.

Mówi kpt. Paweł Liszaj z częstochowskiej Straży Pożarnej. Sądy w Częstochowie nie przeliczają takich alarmów na pieniądze, koszty są jednak dużo większe… Utrudniają bowiem pracę sędziom, ławnikom, przedłużają sprawy na wokandzie, wymagają ponownego wzywania świadków:

Czynności trzeba powtarzać, te sprawy trzeba odraczać. Często jest tak, że świadkowie, strony przyjeżdżają na konkretne godziny, jeżeli zatem sąd jest zablokowany na dwie, trzy godziny, to te osoby odjeżdżają i nie załatwiają swoich spraw. To ogromne koszty społeczne. Ponieważ zjawisko nasiliło się w skali kraju, to ustawodawca nakazał surowo karać za takie zachowanie: od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności za robienie fałszywych alarmów.

Dodaje sędzia Bogusław Zając, rzecznik częstochowskiego sądu. Jak duże siły przy każdym tego typu wezwaniu trzeba skierować na miejsce? O tym powiedziała nam podinsp. Joanna Lazar, rzecznik policji w Częstochowie:

Jednorazowo na akcję wysyłanych jest od kilkunastu do kilkudziesięciu policjantów: z ruchu drogowego, policjanci służb patrolowych, kryminalni, którzy na miejscu sprawdzają tą informację, policyjny pirotechnik, przewodnik z psem, często pomagają nam także policjanci z prewencji.

Tymczasem powtarzające się alarmy w sądach udało się ukrócić po zatrzymaniu sprawców ostatniego z nich. Podejrzani zostali złapani dwa tygodnie temu (10.06). Trwa postępowanie w ich sprawie:

Prokuratura rejonowa Częstochowa-Północ prowadzi śledztwo wobec tych dwóch młodych mężczyzn. Sąd zastosował wobec nich tymczasowy areszt na dwa miesiące. Prowadzone są czynności, które mają na celu wykrycie, czy podejrzani w przeszłości nie wywołali również innych alarmów bombowych. Takie przypuszczenie istnieje. Oczywiście my znajdujemy się w jednym kompleksie budynków sądowych i względy bezpieczeństwa wymagają ewakuacji również pracowników prokuratury.

Informował prokurator Tomasz Ozimek. W ostatnich dniach inna osoba wywołała fałszywy alarm w Galerii Jurajskiej. Koszty i tym razem były duże z konieczną ewakuacją i sprawdzeniem całego budynku.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj