Dzień rozpoczął się od serii kolizji i wypadków
Liczne kolizje i wypadki. Taki był dzisiaj poranek na częstochowskich ulicach. Wszystkiemu winna jest brawura kierowców, którzy jeżdżą i nie dostosowują prędkości do warunków pogodowych. Ulice są śliskie. Pada marznąca mżawka tworząca gołoledź.
Dzień rozpoczął się od serii kolizji i wypadków. Wszystkiemu winna gołoledź na drogach, która w czwartkowy ranek utrudniała jazdę kierowcom. W ciągu dnia warunki drogowe będą nieco lepsze, ale policja apeluje cały czas o rozwagę za kółkiem…
Prędkość niedostosowana do panujących warunków drogowych to główna przyczyna dzisiejszych zdarzeń drogowych, do których doszło we wczesnych godzinach porannych, a w których często uczestniczyło nawet po kilka pojazdów. Najpoważniejsze zdarzenie drogowe, gdzie jedna osoba została ranna, to zdarzenie na ulicy Bohaterów Monte Cassino, na ulicy Warszawskiej doszło do poważnej kolizji z dwoma pojazdami, na ulicy Matejki, ale również w powiecie: w Łojkach, w Blachowni oraz w Rudnikach.
A wystarczy przecież tak niewiele, żeby zadbać o swoje bezpieczeństwo:
W tych trudnych warunkach drogowych związanych ze śliską nawierzchnią. Prosimy o ostrożną jazdę, to apel skierowany do wszystkich kierowców, aby dostosować prędkość do warunków drogowych, prędkość znacznie zmniejszyli. Należy pamiętać również o tym, że kierowca, który nie wymienił opon na zimowe, zmniejsza szansę nie tylko sobie, ale także innym kierującym, szansą na bezpieczną jazdę.
– mówiła podinsp. Joanna Lazar z częstochowskiej policji.