Dron sprawdzi kominy. Ruszają kontrole palenisk i sprawdzanie składu dymu
Częstochowa ponownie z programami na rzecz dalszej poprawy jakości powietrza. Narzędzia, którymi dysponuje już Wydział Ochrony Środowiska, pozwolą zlokalizować osoby, które spalają w piecach odpady.
Dron sprawdzi kominy i to co się z nich wydobywa
Samorząd uzyskał również dotację na zakup drona, dzięki któremu łatwiej będzie prowadzić zaplanowane kontrole. Przeprowadzi je Straż Miejska.
Andrzej Szczerba: Z poszczególnych kominów jest w stanie pobrać próbkę i na podstawie tej próbki w ciągu kilku minut określić zanieczyszczenie i czy jest kwestia spalania odpadów w urządzeniach podłączonych do tego komina. W związku z tym od przyszłego tygodnia rozpoczynamy już takie cykliczne kontrole. Straż Miejska dostała drona do użytkowania, przeszkoliła dwóch pilotów, którzy będą tego drona obsługiwać i za chwilę wyjadą na ulice kontrolować czy mieszkańcy nie palą odpadami.
Informuje naczelnik Andrzej Szczerba z Wydziału Ochrony Środowiska UM. Gdzie będzie używany dron i czy samorząd będzie czekał na sygnały od mieszkańców o kopcących kominach?
Andrzej Szczerba: Przede wszystkim będziemy kontrolować te miejsca, gdzie będą zgłoszenia. Wszyscy mamy świadomość, że przede wszystkim dużo zgłoszeń, które przychodzi do Urzędu Miasta to zgłoszenia sąsiadów, którzy są narażeni na jakieś uciążliwości sąsiedzkie wynikające ze spalania czy odpadów, czy złego paliwa i proszą o interwencję. Straż miejska przeprowadza kontrole, poucza albo daje mandaty. A dodatkowo jeszcze mamy drugie narzędzie, które pozwala nam pobrać próbki, sprawdzić czy tam były spalane odpady.
Specjalistyczne urządzenia pomiarowe upewnią służby, czy właściwe paliwo wrzucamy do pieców w domowych kotłowniach. Ale warto pamiętać o tym, by nie łamać przepisów uchwały antysmogowej i zachowywać się odpowiedzialnie.
Andrzej Szczerba: Teraz mieliśmy około 66 próbek pobranych z 66 lokalizacji wyznaczonej właśnie na podstawie takich zgłoszeń sąsiadów. Okazało się, że dwie trzecie to są próbki, które wykazały, że były tam spalane odpady i prowadzimy postępowania. Te kary mogą być od 500 złotych, to jest mandat nakładany przez straż miejską, ale może być również grzywna w wysokości 5 tysięcy, ale również areszt za spalanie odpadów w kotle grzewczym.
O to, czy częstochowianie dbają o jakość powietrza, pytaliśmy naczelnika Wydziału Ochrony Środowiska. Na szczęście według okresowych pomiarów przeprowadzanych przez urzędników, poziom zanieczyszczeń z roku na rok jest u nas coraz mniejszy.
Czytaj także:
