Część A1-ki stanowiąca obwodnicę Częstochowy, może kosztować nawet 2 razy więcej niż planowano
Mimo wszystko Ministerstwo Infrastruktury chce jeszcze w tym roku dokończyć autostradę w naszym regionie. Resort dołoży do budowy powstającej drogi nawet ponad 200 mln złotych, aby tylko udało się ponownie rozstrzygnąć przetarg i wybrać firmę, która dokończy prace po tym jak z budową rozstał się włoski wykonawca.
Niestety w ponownym przetargu najtańsza oferta wyniosła aż 353 mln netto, podczas gdy drogowa dyrekcja zaplanowała na ten cel 186 milionów złotych. Dodatkowe pieniądze mają pochodzić z oszczędności z przetargów oraz z inwestycji dopiero zaplanowanych. Ponadto dodatkowe środki mają zasilić inwestycję z krajowego programu drogowego. Na razie nie ma pewności, że unieważnienie przetargu i ponowna procedura pozwoli dokończyć ten odcinek taniej. Dokończenie A1-ki jest kluczowym zadaniem drogowym na ten rok.