Bieg w Spódnicy. Na starcie stanęło kilkaset uczestników [FOTO]
Wczoraj w Olsztynie tuż pod zamkiem odbyła się kolejna edycja Biegu w Spódnicy. Na starcie stanęło kilkaset uczestników, w którym obowiązywała zasada, że każdy musi pobiec w spódnicy czy sukience.
Bieg w Spódnicy. Byliśmy na miejscu
Na miejscu byliśmy z naszym mikrofonem i rozmawialiśmy m.in. z organizatorem Leszkiem Gasikiem ze Stowarzyszenia Słońca Jury:
Leszek Gasik: Uczestników jest około 320, także duża ilość, większa niż w zeszłym roku, wtedy było 270 startujących. Eventy biegowe, które organizujemy, mają większą popularność, niż akie biegi, gdzie się zawodnicy ścigają. Tutaj jest spokój, można pobiec w las, bawić się tym wszystkim, co jest dookoła. Nie spinamy się, nie ma list statywowych, nie ma zajmowanych miejsc, nie ma pomiaru czasu, więc jest to fajna i zdrowa aktywność.
Radio Jura: Na trasie są także niespodzianki.
Leszek Gasik: Tak, bieg w spódnicy jest specyficzny, ponieważ na 7-kilomerowej trasie wolontariusze ustawili przeszkody, które muszą pokonać startujący.
Jakie wrażenia mieli zawodnicy po przebiegnięciu dystansu w spódnicy?
Było zwiewnie i wygodnie…
– mówili nam zawodnicy wczorajszego biegu. Rozmawiał Paweł Stępniewski.
Bieg w Spódnicy. Zdjęcia
Czytaj także:
