Zgubił broń, odpowie za to przed sądem. Grozi mu nawet rok więzienia
Mężczyzna nie potrafi wyjaśnić, co stało się z pistoletem gazowym, który zniknął z domowej zabezpieczonej kasetki. Jak tłumaczy prokuratura, taka zguba wiąże się z odpowiedzialnością karną. Niefrasobliwe zachowanie może kosztować częstochowianina nawet rok więzienia.
Szacowany czas czytania: 00:44
Częstochowianin, który usłyszał zarzut miał zezwolenie na posiadanie broni:
63-letni mieszkaniec Częstochowy tego nie uczynił i w nieznanych okolicznościach, prawdopodobnie zgubił legalnie posiadaną broń gazową wraz z amunicją. Zagubienie broni nawet w sposób absolutnie nieumyślny jest przestępstwem ściganym w urzędu. Musimy o tym pamiętać, tu ustawodawca jest bardzo rygorystyczny. Musimy pilnować posiadanej broni.
– tłumaczy rzecznik częstochowskiej prokuratury, Romuald Basiński.
Zostało to ujawnione przez funkcjonariuszy policji. Mężczyzna został oskarżony o przestępstwo z artykułu 263 par. 4 KK. To jest przepis, który nakłada odpowiedzialność do 1 roku pozbawienia wolności za utratę posiadanej broni. Mężczyzna złożył wyjaśnienia, przyznaje, że rzeczywiście broń zagubił, w dość niejasnych okolicznościach. W tej chwili będzie odpowiadał przed sądem.
Według kodeksu karnego taka zguba to poważne przestępstwo.