Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Upały – czas wzmożonej pracy ratowników medycznych, a przecież lepiej zapobiegać…

Facebook Twitter

Gorące letnie dni to wzmożony czas pracy dla ratowników medycznych. Jak powiedział nam dyrektor częstochowskiej stacji pogotowia, karetki wyjeżdżają do przypadków zasłabnięć kilka razy częściej. Zadysponować w tym czasie trzeba wszystkie zespoły medyczne...

Ilość wezwań jest ogromna. Często jednak wielu z nas „pomaga” sobie w osiągnięciu stanu, w którym potrzebna jest pomoc ratowników:

Jest w dalszym ciągu bardzo duże wyzwanie, wzrost jest prawie 4-krotny. Dziennie mamy średnio około 30 wezwań karetek do zasłabnięć, kiedy są upały, to jest około 160 wezwań! Niestety, większość tych przypadków jest spowodowana upałem, ale osób, które wypiły nawet jedno czy dwa piwa. Nie polecam picia alkoholu w czasie upałów.

– mówił dr Janusz Adamkiewicz, szef częstochowskiego Pogotowia Ratunkowego. Kolejna fala upałów przejdzie przez nasz region od piątku do niedzieli. Jak reagować w sytuacji, gdy taki przypadek widzimy na ulicy?

Postronnemu człowiekowi przestrzegałbym, żeby do każdego takie zasłabnięcia wezwać to pogotowie, ponieważ nie jest się w stanie rozpoznać, czy zasłabnięcie jest wywołane przez błahe powody, czy z powodu poważnych czynników. To może być na przykład zawał, o który w czasie upałów nietrudno. Dlatego prosiłbym, by dokładać nam tej pracy i dzwonić z taką interwencją.

Trzeba reagować wzywając pogotowie w sytuacjach zwiększonej potliwości, przy uczuciu przegrzania, jeśli mamy zawroty głowy, miejscowe bóle i czujemy się słabo. Więcej wody, żadnych wysokoprocentowych trunków i unikanie bezpośredniego przebywania na słońcu to najważniejsze rady:

Pierwsze symptomy to osłabienie, większa potliwość. By do tego nie dopuścić należy pić jak najwięcej wody, przynajmniej 1,5 litra. Osobom starszym zdecydowanie odradzam, by w takie upały wychodziły z domu.

Radził dr Janusz Adamkiewicz, dyrektor pogotowia w Częstochowie. Rozmawiał Mariusz Osyra.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj