Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

Sznur, szczotka i analizatory spalin. Mistrzowie kominiarscy debatowali w Rybniku

Facebook Twitter

Kolejna konferencja kominiarzy za nami. Z całej Polski przyjechali do Rybnika mistrzowie kominiarscy, by rozmawiać o zmianach w prawie, ale i nowościach w sprzęcie i nowych obowiązkach, które od tego roku na nich ciążą. Łapanie się za guziki było wskazane, szczególnie przy tej ilości kominiarzy, bo do Rybnika-Kamienia przyjechało ich ponad 150.

Agata Widera

Mistrzowie kominiarscy debatowali w Rybniku

Ale nie o szczęściu, które kominiarze mieli przynieść, a ich pracy tutaj rozmawiano.

A tej jest wiele, pomimo zmiany systemów grzewczych

– przekonuje Rafał Dydak prezes Korporacji Mistrzów Kominiarskich Województwa Śląskiego.

Rafał Dydak: Wszyscy myśleli, że jak zaczniemy mówić o ochronie środowiska, o podłączaniu budynków do nitki, likwidacji pieców, że ten nasz zawód zniknie. Od samego początku ja informowałem i tutaj koledzy z innych stowarzyszeń tak samo, że to jest po prostu pewnego rodzaju ewolucja. My musimy się zmienić i ten nasz zawód też ewoluuje i nasze podejście też się musi zmienić. Przewód kominowy w każdym domu, mieszkaniu jest potrzebny. Zorganizowane przemieszczanie się tego powietrza też jest potrzebne.

Natomiast my też musimy sobie zdawać sprawę, że rozmawiamy i współpracujemy i ze strażą pożarną, i właśnie tak jak wspomniałem z Głównym Urzędem Nadzoru Budowlanego – ta wymiana tego systemu grzewczego, pieców, programy pomocowe, które są, które wprowadza administracja państwowa, nie doprowadzą do tej wymiany ot tak. To będzie proces, który będzie trwał ładnych parę lat. I też jesteśmy członkami tego całego procesu i jesteśmy potrzebni do tego.

Wśród zmian legislacyjnych to także budowa bazy przez Główny Urząd Nadzoru Budowlanego o typach ogrzewania budynku, ale i tego, czy i w jaki sposób jest on ocieplony.

Rafał Dydak: Na bieżąco będzie tu pokazywane, który budynek jest obsługiwany, który nie jest obsługiwany.

Radio Jura: Kto będzie kontrolował to, że np. w danym budynku nie było inspekcji? Czy będą jakieś kary za to?

Rafał Dydak: Ikonka będzie się zapalała w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego, który będzie musiał odpowiednio też zareagować, czyli wysłać takie wezwanie. Dużym skupiskiem są ubezpieczyciele, którzy będą widzieć i teraz jeżeli dany delikwent zgłosi się do ubezpieczenia np. budynku swojego, to w tym momencie ten ubezpieczyciel wchodząc na tą mapę będzie widział czy ten budynek ma taki przegląd zrobiony czy nie. To znowu będzie skutkowało albo brakiem zawarcia ubezpieczenia, albo dużo większą kwotą tego ubezpieczenia.

Wśród wielu kominiarzy, także kobieta – kominiarz. Agata Widera Mistrz Kominiarski z Orzesza przyznaje, że w jej przypadku wybór zawodu był podyktowany tradycjami rodzinnymi.

Pradziadek, wujek, później brat no i ja

– mówi.

Radio Jura: Mężczyzna to kominiarz, a  kobieta … kominiarka?

Agata Widera: Ogólnie to kominiarka to jest czapka, więc po prostu kominiarz. Tylko kobieta i tyle, nic więcej, nic poza tym. Z wysokością, to trzeba to lubić po prostu.

Radio Jura: I nie bać się przede wszystkim.

Agata Widera: Nie bać się też. Teoretycznie szkoły jako szkoły kominiarskiej nie ma. Jeżeli już to jakieś tam wielozawodówki czy coś takiego. Uczymy się po prostu pod opieką mistrza. Trzy lata przystępujemy do zawodu czeladniczego i po trzech latach następnych czyli po sześciu w tym zawodzie, przystępujemy do mistrzowskiego.

Zmiana przepisów wymaga od kominiarzy zmiany podejścia do obowiązków

Szczotka, kula i sznur – to od lat się nie zmienia i nie zmieni, ale jak zauważa Agata Widera, oprócz tego sprzętu także wykorzystywane są nowoczesne urządzenia.

Agata Widera: Wiadomo, że to nie jest tak jak kiedyś było, jak mój pradziadek typowo był stworzony do tego, żeby czyścić kominy. Teraz już troszeczkę inaczej do tego podchodzimy. Doszedł nam też zupełnie inny sprzęt.

Radio Jura: Też inne paliwo jest spalane, prawda?

Agata Widera: Dokładnie tak, jest inne paliwo. Kiedyś wiadomo, że to były typowe kopciuchy, teraz w dużej mierze jest to gaz, więc nasza specyfika zawodu się zmienia i musimy iść do przodu. Nie możemy stać tam, gdzie stał dziadek. Analizator spalin – stosujemy go w kotłach gazowych i po prostu mierzymy, czy te piecyki, tak zwane Junkersy, jak one działają, czy działają poprawnie. Niestety w większości wypadków jest bardzo, bardzo przekroczona norma.

A jak przypominają mistrzowie kominiarscy, szczególnie teraz, przed sezonem grzewczym, wszyscy użytkownicy niezależnie od źródła ogrzewania, powinni zadbać o przegląd instalacji kominowych.

Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do Radia Jura TUTAJ!

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj