Strefy kibica na pl. Biegańskiego tym razem zabraknie
Już za kilka dni (14.06), nasza kadra rozegra swój pierwszy mecz na Euro. Wszystko wskazuje jednak na to, że mecz ze Słowacją mieszkańcy Częstochowy obejrzą w domach, ewentualnie w... pubach.
Miasto nie zamierza zorganizować strefy kibica na pl. Biegańskiego, tak jak to miało miejsce w przypadku poprzednich mistrzostw:
Samorządy, które z reguły były organizatorami dużych miejskich stref kibica, w tym roku takich stref organizować na Euro 2020 raczej nie będą. Po pierwsze ciągle obowiązują ograniczenia związane z epidemią, czyli reżim sanitarny, limit 150 osób, które może zgromadzić taka wydzielona strefa kibica. Po drugie epidemia ciągle niesie pewne zagrożenia, przed którymi miasto wolałoby mieszkańców chronić, choć oczywiście wszyscy czujemy i rozumiemy potrzebę powrotu do normalności
– tłumaczy Włodzimierz Tutaj – rzecznik częstochowskiego magistratu. Jak dodaje – miasto miało też za mało czasu na organizacji strefy po ogłoszeniu rządowego rozporządzanie, a także nie ma wsparcia sponsorów na tego typu przedsięwzięcie:
Te zwiększone limity i w ogóle możliwość organizacji spotkań i zgromadzeń to jest możliwość dana dopiero od niedawna, więc trudno było planować organizację tego typu wydarzeń, także liczyć na pomoc sponsorów, którzy do tej pory brali na siebie dużą część kosztów organizacji miejskich stref kibica tak, żeby odciążyć budżet miasta, który jeżeli chodzi o wydatki promocyjne jest też w ostatnich latach, a zwłaszcza w tym roku mocno ograniczony.
W Urzędzie Miasta, z powodu koronawirusa, nie brano także pod uwagę zorganizowania strefy w innym miejscu niż pl. Biegańskiego:
Trzeba pamiętać, że do organizacji przygotowanej bezpiecznej strefy kibica, zwłaszcza w warunkach ciągle trwającej pandemii, potrzeba nie tylko sporo wydatków, ale także sporo czasu, dlatego miejskiej strefy kibica w Częstochowie w czasie tegorocznego Euro niestety nie będzie. Natomiast być może na wykup licencji i organizację transmisji zdecydują się puby czy ogródki gastronomiczne. trzeba jednak pamiętać, że i dla nich warunki epidemii mogą być sporą przeszkodą zarówno pod względem finansowym, jak i organizacyjnym. Bez względu na to, w jakiej formie będziemy śledzić Mistrzostwa Europy przeniesione na rok 2021 z roku 2020, mamy nadzieję na lepsze niż w czasie kilku ostatnich imprez mistrzowskich występy polskiej reprezentacji.
Pierwsze grupowe spotkanie Polacy rozegrają w poniedziałek 14 czerwca ze Słowacją, natomiast mecz otwarcia euro już w najbliższy piątek.
