Policjantka z Lublińca na urlopie pomogła w ewakuacji hotelu. Wybuchł w nim pożar
Ona - policjanta z Lublińca - ewakuowała zagrożonych turystów z hotelu, on - strażak - gasił pożar. Wszystko to w czasie urlopu w Bułgarii.
Policjantka z Lublińca będąc na urlopie pomagała w informowaniu i ewakuacji osób z piętra hotelu gdzie doszło do pożaru łazienki. Do zdarzenia doszło, kiedy młoda funkcjonariuszka spędzała urlop w Bułgarii.
Starszy posterunkowy Patrycja Czyż to młoda policjanta, która na co dzień pracuje w ogniwie patrolowo- interwencyjny lublinieckiej komendy. Podczas urlopu, na początku września, który spędzała ze swoim partnerem w hotelu w Primorsku, w Bułgarii doszło nocą do pożaru. Z pokoju, w którym wybuchł pożar, zaczął wydobywać się dym.
Policjanta z Lublińca wraz z partnerem strażakiem bez chwili wahania zaczęli działać. Policjantka informowała pozostałych gości znajdujących się na tym samym piętrze w sąsiadujących pokojach o pożarze, jak również kierowała ich do wyjścia. Partner policjantki udał się w miejsce pożaru i zaczął go gasić przy użyciu znajdujących się tam gaśnic. Po ugaszeniu ognia nadzorowała miejsce zdarzenia, aż do przyjazdu bułgarskiej straży pożarnej.
W tym czasie policjantka nadzorowała sprawne opuszczenie pokoi przez innych wczasowiczów, kierując ich na zewnątrz budynku w bezpieczne miejsce. Po ugaszeniu pożaru okazało się, że jego przyczyna było zapalenie się suszarki w łazience. Na szczęście nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał, a dzięki postawie polskich funkcjonariuszy nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.
Czytaj także: