Pojawiły się nowe propozycje finansowe odnośnie przyszłości Miejskiego Szpitala Zespolonego
Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, ale temat ponownie wzbudził gorącą dyskusję na czwartkowej sesji Rady Miasta. Przyszłość Miejskiego Szpitala jest ciągle niejasna, bo jak utrzymują władze trzeba wciąż dopłacać do placówki generującej straty.
Z drugiej strony miasto jest zobligowane do zapewnienia opieki medycznej. Podczas czwartkowych obrad pojawiła się propozycja dyrekcji szpitala i Prezydenta. Wśród zawiłości i trudności technicznych obie strony opowiadają się za odczekaniem kolejnego roku do czasu rozstrzygnięcia kontraktu z NFZ.
W tym czasie trzeba będzie jednak dopłacać ok. 1 mln zł miesięcznie. Prawdopodobnie w lipcu przyszłego roku będzie wiadomo czy placówka otrzyma większe pieniądze na leczenie. Szpital wraz z miastem chce starać się o kontrakty na następne 10 lat.
Również związek zawodowy lekarzy przy szpitalu popiera propozycję przeczekania do kolejnych rozstrzygnięć kontraktów. Z kolei pielęgniarki oczekują od władz miasta konkretnych działań. Dyrektor przedstawił bieżącą informację o działalności szpitala radnym. Temat finansów placówki zapewne wróci na sesji 11 czerwca.
