Po wypadku na torach w Blachowni, policja apeluje o ostrożność
Po wypadku na torach w Blachowni, policja apeluje o ostrożność. W sobotę (8.07) na niestrzeżonym przejeździe kolejowym 65-letni kierujący pojazdem osobowym marki Kia nie zastosował się do sygnalizatora nadającego czerwony sygnał świetlny oraz sygnał dźwiękowy, w wyniku czego wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg relacji Warszawa - Szklarska Poręba.

Policja apeluje o ostrożność
Do szpitala trafił kierowca i jego pasażerka. Za policją apelujemy o ostrożność i grozi konsekwencjami: za wjechanie na przejeździe kolejowym za sygnalizator przy sygnale czerwonym grozi 15 punktów karnych i mandat w wysokości 2 tysięcy złotych.
Przypominamy:
- wjeżdżanie na przejeździe kolejowym za sygnalizator przy sygnale czerwonym – 15 punktów karnych i mandat w wysokości 2 tysięcy złotych, a dla kierowców, którzy w ciągu 2 lat po raz drugi popełnią to wykroczenie mandat wyniesie 4 tysiące złotych;
- objeżdżanie opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżanie na przejazd, jeśli ich opuszczanie zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone – 15 punktów karnych, mandat w wysokości 2 tysięcy złotych, a dla kierowców, którzy w ciągu 2 lat po raz drugi popełnią to wykroczenie mandat wyniesie 4 tysiące złotych.
Czytaj także: