Po sporządzeniu specjalistycznych opinii przez biegłych będzie można określić, co było przyczyną eksplozji butli z gazem na ul. Wrocławskiej
Nie ma jeszcze wstępnych ustaleń dotyczących przyczyn wybuchu butli z gazem jaki miał miejsce w poniedziałek (26.07) na ulicy Wrocławskiej. Strażacy, jak już wiecie z Radia Jura, swoje działania mogli zakończyć dopiero dobę do zdarzeniu. Były bowiem obawy, że pozostałe butle, które nadal znajdowały się w rejonie wybuchu, także mogą eksplodować.
Po zakończeniu działań strażaków związanych ze schładzaniem butli, do pracy mogły przystąpić pozostałe służby:
Prokurator z udziałem funkcjonariuszy policji, techników kryminalistycznych a także biegłego z zakresu pożarnictwa, biegłego z zakresu ruchu drogowego i prawidłowości przewozu towarów, a także inspektora z Państwowej Inspekcji Pracy przeprowadził oględziny miejsca, gdzie doszło do wybuchu tego pojazdu. Zostały zabezpieczone wszelkie ślady, samochód również został zabezpieczony wraz ze wszystkimi przedmiotami, które ujawniono w trakcie tych oględzin
– informuje prokurator Piotr Wróblewski z Zespołu Prasowego Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Butle z gazem, które znajdowały się w pojeździe zostały odpowiednio zabezpieczone i oddane na przechowanie do specjalistycznej firmy:
W dalszej kolejności biegli, którzy brali udział w tych oględzinach, sporządzą swoje opinie, wówczas będzie można coś bliżej powiedzieć na temat ewentualnych przyczyn, okoliczności, w jakich doszło do wybuchu. Aktualnie trwają sekcje zwłok, które są przeprowadzane z Zakładzie Medycyny Sądowej w Łodzi, z udziałem prokuratora
– dodaje prokurator Piotr Wróblewski. Przypomnijmy, w wyniku wybuchu butli z gazem na miejscu zginęły dwie osoby. Kierowca samochodu i pasażer, którzy znajdowali się w pojeździe.