Radio Jura Home

MOJE MIASTO MOJE RADIO • Częstochowa 93.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube Twitter

PCz Rover Team wraca i podsumowuje marsjańskie zawody w USA

Facebook Twitter

Studenci Politechniki Częstochowskiej po raz kolejny wracają z sukcesem z University Rover Challenge z USA. Nie tak spektakularnym jak zwycięstwo w międzynarodowych zawodach, ale zajęli w tym roku 11. miejsce w świecie na 104 sklasyfikowane drużyny konstruktorów.

Fot. czestochowa.pl

PCz Rover Team podsumowuje marsjańskie zawody w USA

Rywalizowali w czerwcu z innymi studenckimi zespołami na pustyni w stanie Utah, w 4 głównych konkurencjach:

Cezary Kołodziejek: Emisja serwisowania sprzętu. Na lądowniku musimy wykonywać precyzyjne działania, takie jak włożenie pendrive’a czy wkręcenie śrubki, gdzie łazik musi osiągać konkretne punkty na punktach GPS oraz odczytywanie kodów, sygnalizowanie, że dotarł do konkretnego miejsca. Misja biologiczna, gdzie musimy wykryć na podstawie pobranych próbek gleby, czy w danym miejscu mogło istnieć życie. Misja astronauta, czyli misja dostarczenia sprzętu, jakieś tam butelki czy wybranie właściwej skały.

– mówi Cezary Kołodziejek, lider zespołu PCz Rover Team. Dodać warto, że zespół z Częstochowy zajął 3. miejsce w misji biologicznej, zdobywając 98 punktów na 100 możliwych. Z międzynarodowego konkursu łazików marsjańskich przywożą też cenne obserwacje, doświadczenia i pomysły.

Fot. czestochowa.pl

Zmagania trwają w trudnych warunkach kilka dni i są dość wymagające:

Damian Szymanek: Łazik wyjeżdża w teren na pustynię w Utah, gdzie pobiera trzy próbki gleby, po czym je analizuje i wszystkie reakcje muszą się odbyć na naszym łaziku i muszą dać jednoznaczną odpowiedź, czy w danej próbce kiedykolwiek było życie, czy aktualnie jest życie, czy nigdy tam nie było życia. I dodatkowo jeszcze potem jest rozmowa z naszym biologiem i resztą zespołu, która brała udział w sterowaniu łazikiem w tej dyscyplinie i odpowiadamy na pytania

– relacjonuje przebieg zawodów – Damian Szymanek, jeden z twórców panelu sterowania w tegorocznym łaziku marsjańskim z Częstochowy. Studenci Politechniki biorą udział w tej rywalizacji od prawie 10 lat. Przygotowania zwykle trwają przez cały rok:

Antoni Wielgus: Spotykaliśmy się w sali, gdzie mamy dużo narzędzi, które umożliwiają nam pracę nad łazikiem. Pracujemy cały czas nad elektroniką, biologią i całym oprogramowaniem naszego łazika. Natomiast jeśli chodzi o ćwiczenia stricte pod zawody, mamy część komponentów, które umożliwiają nam ćwiczenia. Ćwiczenie jest to np. taka szafa, która przypomina statek kosmiczny. Ta misja polega na przełączaniu odpowiednich przełączników, otwieraniu szuflad. Wystawiamy wtedy szafę na dwór i ćwiczymy

– dodaje Antoni Wielgus, który w częstochowskim zespole zajmuje się programowaniem oraz elektroniką marsjańskiego robota. Kolejne zawody z ulepszonymi konstrukcjami już za rok.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj