Najpierw bójka, potem regularna bitwa i… kradzież impulsów. Oskarżonych sześciu częstochowian
Sześciu zatrzymanych za dwa różne przestępstwa. Jednak, gdyby nie pierwsze z nich, do drugiego by nie doszło. Teraz jednak młodzi mieszkańcy miasta będą się tłumaczyć przed sądem. Pięciu zatrzymanych z całej szóstki to uczniowie częstochowskich szkół średnich.
Bójka z telefonem w tle i kradzież impulsów. Aż sześciu młodych częstochowian zatrzymali policjanci po zajściu w centrum miasta, gdzie doszło do przepychanek, a potem regularnej bitwy. W efekcie cała szóstka trafiła do prokuratury. Przestępstwa były jednak aż dwa, na dodatek zupełnie różne…
Czterech z nich zostało oskarżonych za udział w pobiciu dwóch młodych mężczyzn. To wszystko rozegrało się w godzinach porannych. Cała czwórka zatrzymana przez policję, przyznała się i chce poddać się karze. Podczas bójki jedna z ofiar zgubiła telefon komórkowy. Dwaj kolejni młodzieńcy, niezwiązani z bójką, znaleźli ten telefon, wykorzystali kartę SIM w sposób nieuczciwy i niedozwolony. Doładowywali grę, w którą grali na kwotę 900 złotych.
– wyjaśnia Romuald Basiński, rzecznik częstochowskiej prokuratury. Mężczyzna zatrzymany za udział w bójce zorientował się, że zgubił telefon, o czym powiadomił funkcjonariuszy. Zanim jednak zablokował kartę, dwóch innych częstochowian zdążyło nieźle zwiększyć kwotę na jego rachunku.
Udało się ustalić tożsamość młodzieńców. Oni przyznali się do kradzieży impulsów, chcą dobrowolnie poddać się karze. Prokuratura oskarża łącznie sześciu młodych mieszkańców miasta w wieku 18-19 lat. Pięciu z nich to uczniowie częstochowskich szkół średnich. Dwaj z nich byli już w przeszłości karani.
– dodaje prokurator Basiński. Miłośnicy gier będą musieli pokryć koszty zabawy na cudzym telefonie, pozostała czwórka zatrzymanych będzie odpowiadać za udział w bójce.
