Dwoje częstochowian usłyszało wyrok za znieważenie policjantów podczas interwencji
O sprawie było głośno w maju 2017 roku. Na początek przypominamy, o co chodziło w tej sprawie - Joanna B. i Robert R. wraz z dziećmi, rodziną przebiegła przez ulicę Okulickiego w miejscu niedozwolonym. Zostali zauważeni przez policjantów. Wtedy doszło do awantury.
Zatrzymani twierdzili, że zostali przez mundurowych zaatakowani, że „policjanci pobili ich na oczach dzieci”. W internecie pojawił się też filmik, na którym zarejestrowali interwencję. Prokuratura a później Sąd – ten dowód, zinterpretowali jednak zupełnie inaczej – okazało się, że to zatrzymani zaatakowali policjantów. Zgodnie z nieprawomocnym jeszcze wyrokiem, oboje przez 10 miesięcy mają przepracować po 30 godzin miesięcznie na cele społeczne. Sąd zobowiązał ich także do przeproszenia policjantów na stronach komendy policji – miejskiej w Częstochowie i wojewódzkiej w Katowicach. Mają też wpłacić po tysiąc złotych nawiązki na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej i 5 tys. zł tytułem zwrotu kosztów związanych z ustanowieniem pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych. Sąd zwolnił ich z kosztów procesu.