Czy grozi nam komunikacyjny paraliż miasta?
Zarząd MPK w Częstochowie za niespełna godzinę, na specjalnie zwołanej konferencji, ma wyjaśnić okoliczności sporu zbiorowego w miejskiej spółce. A jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze, kierowcy domagają się podwyżek, po raz kolejny, bo do podobnych rozmów dochodzi średnio każdego roku.
Zarząd spółki tym razem odmawia tłumacząc, że kierowcy i tak każdego roku pensja kierowców rośnie. Dodatkowo pieniądze potrzebne są kupno nowych autobusów i remont starych. Trzeba także zapłacić zaległe składki do ZUSu. A okazuje się, że pracownicy MPK wcale tak źle nie zarabiają. Średnia pensja w tym roku to nieco ponad 4 tysiące złotych brutto. Sprawa bulwersuje nawet członków klubu miłośników komunikacji miejskiej.