Coraz mniej osób nosi maseczki w przestrzneni publicznej
"Kolejne etapy luzowania obostrzeń będą zależały od tego, jak będziemy stosować się do obowiązujących zasad. M.in. czy będziemy zakrywać prawidłowo usta i nos w przestrzeni publicznej" - to głos płynący z ministerstwa zdrowia.
To ważne, bo chroni nas przed zakażeniem, ale i chroni innych przed nami.
Coraz więcej osób jednak o tym zapomina. W redakcji odbieramy telefony od osób, które widzą na ulicach rowerzystów bez maseczek, grupy młodzieży również nie pamiętającej o obowiązku zakrywania ust i nosa. Wiele osób nosi maseczki nieprawidłowo, to znaczy nosi je na brodzie lub zakrywa tylko usta. Apelujemy więc i przypominamy, że by obowiązek noszenia maseczek miał sens i by sprzyjał ograniczeniu rozprzestrzeniania się koronawirusa trzeba stosować się do zaleceń. Zakrywać usta i nos musimy w przestrzeni publicznej: na ulicy, w parku, w sklepie czy banku, w aptece, urzędzie, na promenadzie, w autobusie. Z maseczki można zrezygnować w czasie wizyty w lesie, na boisku, w czasie jazdy samochodem, albo jeśli na zakrywanie twarzy nie pozwala nam stan naszego zdrowia. Maseczki jednorazowe wyrzucamy, bawełniane pierzemy i prasujemy w wysokiej temperaturze.
apel0512apel0512
– apelowała w tej sprawie również Monika Sokołowska.
