Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Lubliniec: bomby nie było, będzie kara

Kilka godzin wystarczyło policjantom z Lublińca, by ustalić kto jest autorem fałszywego alarmu o podłożeniu bomby w jednym z tamtejszych hoteli. 22-latek zadzwonił do recepcji i poinformował pracownika o ładunku wybuchowym. Z obiektu ewakuowano blisko 30 osób.

Szacowany czas czytania: 00:08

Policjanci przeszukali wszystkie pomieszczenia, bomby jednak nie znaleźli. Dość szybko znaleźli jednak żartownisia. To mieszkaniec Częstochowy. Grożą mu 3 lata więzienia i pokrycie kosztów akcji.

REKLAMA