Brak ciągłości OC – jakie mogą być konsekwencje? [materiał sponsorowany]
Obowiązkowe ubezpieczenie OC ma tyle samo zwolenników, co i przeciwników. Co grozi nam za brak ciągłości OC? Jakie mogą być konsekwencje niewykupienia obowiązkowej polisy? Czy faktycznie jest czego się bać? A może jesteśmy tylko celowo straszeni, by nie migać się od swojego obowiązku? Nasz tekst dostarczy Ci wielu przydatnych informacji i pozwoli rozwiać wątpliwości, więc koniecznie zapoznaj się z jego treścią!
Dlaczego OC na pojazdy mechaniczne jest obowiązkowe?
Ubezpieczenie OC pojazdów mechanicznych w ruch lądowym jest obowiązkowe w Polsce od przeszło siedemdziesięciu lat, czyli odkąd w 1952 roku weszły w życie ustawy o ubezpieczeniach państwowych. Jego wprowadzenie nie jest podyktowane chęcią pozyskania od kierowców dodatkowych pieniędzy, lecz zabezpieczenie uczestników ruchu drogowego na wypadek kolizji i wypadków – jednakowo sprawców, jak i poszkodowanych.
Wiadomo, że szkody nawet drobnych kolizji bywają wysokie i nie każdego stać na ich pokrycie. Jednak ubezpieczenie OC rozwiązuje problem, ponieważ sprawca nawet, jeśli zrobi komuś nieumyślnie krzywdę, to nie będzie płacić za szkody z własnej kieszeni. Z kolei poszkodowany nie będzie musiał dochodzić od sprawcy odszkodowania, bo sprawę szybko załatwi jego towarzystwo ubezpieczeniowe.
Warto w tym miejscu zauważyć, że obowiązek wykupienia ubezpieczenia dotyczy nie tylko osób regularnie korzystających ze swoich pojazdów, ale również tych, które częściej stoją w garażu lub na parkingu. Z wykupienia OC na cały rok zwolnione są wyłącznie pojazdy zabytkowe, o ile nie poruszamy się nimi codziennie po drogach. Za to możemy nabyć OC na pojazd zabytkowy na krótszy okres. Poza tym z obowiązku posiadania OC wyłączone są też pojazdy wolnobieżne.
Jaka kara grozi za brak ubezpieczenia OC?
Mimo tego, że widać przydatność ubezpieczenia OC, to i tak wielu Polaków miga się od wykupienia obowiązkowego ubezpieczenia OC, ponieważ uważają je za zbędne, zwłaszcza jeśli na swoim koncie nie mają żadnych kolizji i poważniejszych wypadów. Takie postępowanie jednak nie wychodzi na korzyść, ponieważ ówcześnie brak ubezpieczenia OC (https://wypowiadamoc.pl/brak-ubezpieczenia-oc) można bardzo łatwo wykryć. Pomaga w tym Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców (CEPiK) i “wirtualny policjant”. Co więcej, za brak ubezpieczenia OC grożą też kary.
Aktualnie ustalane są one od wysokości minimalnego wynagrodzenia brutto, a przypomnijmy, że od 1 lipca 2023 roku wynosi ono 3600 zł. Na wysokość kary wpływa też rodzaj pojazdu, czy długość przerwy w OC. I tak za brak ubezpieczenia OC dla samochodu osobowego do trzech dni można spodziewać się kary rzędu 1440 zł, od czterech do czternastu dni 3600 zł, zaś powyżej czternastu dni 7200 zł.
Wyższe kary narzucane są na samochody ciężarowe, ponieważ w tym przypadku brak ciągłości do trzech dni to wydatek rzędu 2160 zł, od czterech do czternastu dni 5400 zł, zaś powyżej czternastu dni 10 800 zł. Pozostałe pojazdy mogą spodziewać się kar rzędy 240 zł za trzy dni bez ważnego OC, 600 zł od czterech do czternastu i 1200 zł powyżej czternastu dni.
Jeśli dodatkowo zatrzyma nas policja do rutynowej kontroli, a my nie będziemy w stanie przedstawić ważnego ubezpieczenia OC, to również trzeba spodziewać się dodatkowego mandatu. Sam pojazd zostanie odholowany na policyjny parking, a my będziemy musieli ponieść wszystkie koszty z tym związane.
Nie będą one niskie, więc widać, że nie warto unikać wykupienia obowiązkowej polisy. Poza tym do skontrolowania ważności OC pojazdu upoważnione są też inne organy, które zostały wymienione w ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych, a więc na przykład straż graniczna, inspekcja transportu drogowego, organy celne, inspekcja ochrony środowiska, czy nawet organy zajmujące się rejestracją pojazdów.
Brak ubezpieczenia OC a wypadek – jakie konsekwencje?
Najczęściej od wykupienia ubezpieczenia OC stronią osoby, które do tej pory nie miały na swoim koncie żadnej stłuczki lub kolizji. Jednak warto pamiętać, że wystarczy tylko chwila nieuwagi, by doszło do zdarzenia na drodze. Nie zawsze wina musi leżeć po naszej stronie, ale i tak zostaniemy pociągnięci do odpowiedzialności za brak obowiązkowego ubezpieczenia. W nieco gorszej sytuacji będą osoby, które spowodują wypadek. Za wszelkie szkody materialne i osobowe trzeba będzie zapłacić z własnej kieszeni i więcej na ten temat na stronie wypowiadamoc.pl. Koszty pokrycia nawet drobnych usterek mogą być wysokie, więc wielu z nas nie będzie stać na uregulowanie swoich zobowiązań.
W takich przypadkach odszkodowanie wypłaci za nas Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, ale od nas zażąda zwrotu pieniędzy. W praktyce może to oznaczać spore kłopoty finansowe, które będą nam towarzyszyć przez długie lata. Na pewno nie warto się na to narażać, zwłaszcza że składka OC bywa stosunkowo niska. Jedyne, co trzeba zrobić, to po prostu rozejrzeć się za dobrym towarzystwem ubezpieczeniowy. Stawiając na te najlepsze, można zapewnić sobie OC w dobrej cenie i przy okazji poczucie bezpieczeństwa podczas codziennego korzystania z samochodu.
